19.02.2025 – środa – Coimbra.
Od dziś zaczynamy gonić lepszą pogodę, sprawdzając gdzie pada i dokąd najlepiej jechać na następny dzień. Prognoza w okolicach Porto jest, jaka jest, ale my będziemy brać z wyjazdu ile się da.
Na Flixbus do Santiago de Compostela nie było już na dzisiaj biletów, w Bradze miało padać, więc jednoznacznie padło na Coimbrę. Okazało się, że to był wybór idealny, bo miasto jest przepiękne! Cały dzień spędziliśmy na chodzeniu po wąskich uliczkach, przypominających Alfamę w Lizbonie i Ribeirę w Porto, spacerowaliśmy promenadą nad rzeką Mondego, podziwialiśmy przepiękne kamienice wzdłuż głównego deptaku. Ale frajdą było też odnajdywanie znaków na szlakach pielgrzymkowych prowadzących do Fatimy i Santiago de Compostela (do którego jedziemy w czwartek).
Kulinarnie, Portugalia 2025 na razie udana w zakresie odkrycia możliwości kupienia świeżo wyciskanego soku z pomarańczy. Możecie zerknąć na filmik z wyciskania🏋️😉 🍊🍊 przez Witka, w sklepie Continente😁 Reszta kulinariów wypadła blado. Bakalhau, które jedliśmy w Obidos, w zeszłym roku, w specjalnym, tradycyjnym miejscu, gdzie każdy bakalhau jest oznakowany opłatkiem z pieczątką, w Porto, w podobnym miejscu, okazał się być niewypałem za 5 euro, bo ta przekąska na chłodno, nie jest tak dobra, jak świeżo wyjęta ze smażenia w oliwie z oliwek. Dzisiejsze bakalhau obiadowe w Coimbrze było również chłodne, choć w smaku znacznie lepsze, ale dodatek niezbyt dobrego ryżu upewnił mnie, że restauracja na pewno nie będzie pretendować do otrzymania gwiazdki Michelin😉 Wietnamska restauracja w Porto, też nie podołała wyzwaniu, bo zupa z ryżowym makaronem, jedynie „dała się zjeść”, choć właściwie nie do końca😐 Za to portugalskie sardynki, jak zwykle dają radę🐟🐟 Na razie kupione 4 puszki – zawartość dwóch, zjedzona😀

10 komentarzy. Zostaw komentarz
Zazdroszczę pogody 🙈😍 i soku z pomarańczy 😍 u nas to nie to samo🙈 pozdrowienia 🩷
Dziękujemy i również pozdrawiamy🌸🩷
Drugi! Kolejny wspaniały dzień 😍
Drugie miejsce, to wysoka lokata na podium😁
Dzięki!
👍😍🩷
🩷🌸
Kwitnące strelicje, magnolie i maki rozczuliły mnie wiosenne. Mnóstwo zdjęć z frywolitką wplecioną w bramy, mury, okna. Słońca na jutro!!!
💕💕💕💕
Trzymam kciuki za pozytywne, kulinarne odkrycia 😀
🐟🐟🐟🍪🥟🧁🥧🍲🐟🐟🐟
Ta podróż to było jednak kulinarne wyzwanie😁 Marzyła mi się zupa z Continente🙈😂